zwany potocznie smietnikiem :) najpierw szwendam sie wsrod skrawkow, zdobyczy. Dobieram welny i wszystko co w danych kolorach mi pasuje mysle, mysle a pozniej ukladam dokladam i dokladam im wiecej smieci tym ciekawiej dla oka. Potem moczenie, ciezka robota i oczekiwanie na wyschniecie a jak juz suche to sie nudzi i czlowiek mysli nad kolejnym collage-em :)
świetne kolorki! i super faktura...pewnie to jakaś tkanina...że ja tak nie potrafię...
ReplyDeleteHallo Beata,
ReplyDeletei'm Uschi from Germany - you know??
It's very, very nice and also Holidays for my Eys!
Beata - i have also a blog: hutliebhaberin.blogspot.com
I wish you the best
Best wishes for you
Uschi