Wednesday, September 28, 2011

Kolekcjonerskie szaliki.

Post bedzie sie pewnie powtarzal bo szaliki tego typu od poczatku przygody z filcem sa moimi ulubionymi.
Powstaja co jakis czas w roznych zestawieniach kolorow, tkanin w napadach glodu kolorystycznego. Wtedy napawam sie zbieranina barw i po szalenstwie wrocila bym najchetniej do bieli, ale bieli nikt nie docenia.
Taka moja ocena z obserwacji - biel, elegancja i klasyka - czyli wszystko co lubie jest na NIE.
Od paru juz lat obserwuje tred wszystko i nic najbardziej niepasujace trzeba zalozyc razem. I podziwiam jak ktos potrafi ze smakiem polaczyc mnogosc kolorow i desenii. Ogolnie dookola przepraszam za opinie albo wiocha albo szarzyzna.
Tak wiec proponuje troche odwagi i koloru. :)
Slowa powinnam napisac do gawiedzi wsrod ktorej przyszlo mi zyc a wypisalam sie na tym blogu.

Dla poprawienia humoru wszystkich czytajacych przekazuje ze w wiekszosci  "Europejsie Dziewczyny" wypadaja zawsze na + i moge je rozpoznac zawsze na ulicy.

7 comments:

  1. Szale bardzo fajne,zwłaszcza ten pierwszy przypadł mi do gustu,i muszę się z Tobą zgodzić-biel jest naprawdę niedoceniana:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    ReplyDelete
  2. Co do bieli mam podobne wrażenia i doświadczenia. Jak dla mnie ten drugi szal jest rewelacyjny. Świetne połączenie faktur, wzorów i kolorów.

    ReplyDelete
  3. Aż chce się nimi owinąc!!!! No tak mnie prowokujesz, by zrobić szal z nuno hihi;-)

    ReplyDelete
  4. Hmmm... a ja osobiście ubrana w czernie lub brązy... w filcach wyżywam się kolorystycznie. A Twoje szale - piękne. Ten drugi mnie zachwyca. Pozdrawiam filcowo.

    ReplyDelete
  5. OOCH! BEATA! Oba sa takie piękne....że nie umiałabym się zdecydować,który wolę!Co do bieli ....to wolę ją na kimś Pozdrawiam

    ReplyDelete
  6. Pozwoliłam sobie wyróżnić:)
    Zapraszam na mojego bloga.
    Pozdrawiam filcowo.

    ReplyDelete
  7. Jak dla mnie pierwszy szal - bomba! Pomimo różnorodności kolorów i deseni na tkaninach jest bardzo subtelny i "zrównoważony". Podoba mi się delikatne przenikanie poszczególnych fragmentów. Naprawdę jest co podziwiać! Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete