I juz mi sie marza cieple kraje. Ale w tym roku chyba wakacji jednak nie bedzie. Zostaja tylko marzenia z ktorych beda sie rodzic kolorowe i blekitne szale i torebki w srodku zimy.
U nas, w Karkonoszach słoneczko przygrzewa przecudnie, choć przymrozki w nocy się pojawiają... Świat mieni się kolorami jak na twym pierwszym szalu. Przepiękne kolory! Podoba mi się także "błękitek" - lubię niebieskości. Powtórzę za strefą filcu: oba oba śliczne:). Pozdrawiam cieplutko!
zimniej i zimniej ale za to u Ciebie ciepło i pastelowo ,oba śliczne:)
ReplyDeleteU nas, w Karkonoszach słoneczko przygrzewa przecudnie, choć przymrozki w nocy się pojawiają... Świat mieni się kolorami jak na twym pierwszym szalu. Przepiękne kolory! Podoba mi się także "błękitek" - lubię niebieskości. Powtórzę za strefą filcu: oba oba śliczne:). Pozdrawiam cieplutko!
ReplyDeleteOooooh...I love the top one...such pretty colors!! XXO-
ReplyDeleteDziekuje/Thank you!
ReplyDeletepiękne obydwa:)
ReplyDeletena zimę? pierwszy świetny, tak energia na zimne dni :)
ReplyDeleteŚwietne szale.
ReplyDeleteOba są piękne, aż chce się w nie wtulić:-)
ReplyDelete