Wednesday, December 7, 2011

Dla niego.

Nieduzo jest rzeczy dla panow filcowych jakos tak omijamy meskie gusta. Moj mezczyzna wymyslil ze chce miec filc. Powstaly za jego namowa krawaty filcowe. Najbardziej kolorowe i swiecace wprowadzaja go w zachwyt  i chce wlasnie takie miec  i nosic. Powiem wam ze mnie to zaskoczylo myslalam ze oni nie przywiazuja do tego uwagi jaki krawacik sobie zamotaja.  Tym bardziem mnie to cieszy ze jednak dodatek do stroju a moze ich ucieszyc.

8 comments:

  1. Krawat rewelka, już zapisuję się na kurs wykonania takowego:)Mój mąż padł by chyba jakby cos takiego wydłubanego moją ręką znalazł pod choinką:)

    ReplyDelete
  2. Bardzo ładny i estetycznie wykonany. Uszyć ładnie krawat z nierównego materiału jakim jest filc, to wbrew pozorom nie taka prosta rzecz.

    ReplyDelete
  3. Nanunana
    nic nie szylam w tym krawacie filc ciach i juz jest.

    ReplyDelete
  4. no rewelacja!!! i mówisz, ze filc ciach nożycami i po krzyku? a nie rozwarstwia się na brzegach?

    ReplyDelete
  5. jakos facet chodzil w jednym i nic
    ale wyprasowany z usztywniaczem tz taki krochmal w sprayu. a i cielam takim kolkiem bo nozem sie strzepi przynajmniej mi a kolko sie sprawdza.i w koncu facet nie bedzie sie wieszal na tym krawancie to chyba kilka imprez wytrzyma :)

    ReplyDelete