Podobno juz skonczony choc ja dlugo na niego patrzylam ze moze cos dodac.
No ale.
A kwiatki to polskie szarotki tak mi sie kojarza. Do tej pory nie wiem jak to bylo ze pod ochrona za mojego dziecinstwa i zrywac nie mozna bylo a w zakladkach do ksiazek byly do kupienia w goralskich sklepikach.
Szal piękny! Marzą mi się też takie wystające za szal kwiaty, listki i takie tam...Pozdrawiam!
ReplyDelete