od kwiatow odczepic sie nie moge, pojawiaja sie na torbach teraz w roxznych kompozycjach i pewnie przez cale lato tak bedzie bo torebka jest dobra na wszystko.
Dzis malutka do reki pozbawiona raczki a droga malutka z raczka.
Praca nad nimi to przyjemnosc ale wykonczenie niestety juz nie. Mam chyba jakis problem jak zrobie to juz ciezko dobic do konca. Ale udaje sie :)
Sliczne torebusie.
ReplyDeleteobie torebusie piękne, ale ta z rączką urzekła mnie kolorami:)
ReplyDeletePozdrawiam ciepło:)
Z ogromą przyjemnością zaglądam do Ciebie - zawsze cuda, co koją moje oczy i duszę:-))
ReplyDeleteOjej, jakie piękne !
ReplyDeleteŚliczne torebusie. Nie wiadomo która piękniejsza. kompletnie urzekł mnie motyw kwiatowy na pierwszej, ale druga ma cudne kolory. Mnie też przesladują torebki kwiatowe. witaj w klubie:)))
ReplyDeleteŚliczności,zwłaszcza ta druga
ReplyDeletePrzepiękne te torebki:)Nie moge oczu oderwać:)Pozdrawiam cieplutko:)
ReplyDeletePiękne torebki, ja tez uwielbiam motywy kwiatowe, więc świetnie cię rozumiem :). A wykończenie toreb jest paskudne, też nie lubię tego etapu.
DeletePiękne te torebusie tworzysz :)
ReplyDeleteMi do gustu przypadła ta pierwsza, taka z babcinej szafy. Stylowe zapięcie dodaje jej uroku i tajemniczosci.
Kurczątko tylko jak Ty sobie radzisz z zamocowaniem. Ja jakoś nie ogarniam, ale może jak bedę miała w ręku takie zapiecie to zaskocze co i jak hihihi.
Pozdrawiamserdecznie
Dziekuje wszystkim za mile slowa i odwiedziny.
ReplyDeleteAnno pierwsza torebka ma zamek przyszywany.Szycie reczne i pod katem pochlonelo 4 igly ale ukonczono z powodzeniem:)
Inne zamki sa zaciskane ale jeszcze z nimi nie mam doswiadczen zadnych pozostaje na razie z tymi przyszywanymi.
Wyższa szkoła jazdy poprostu arcydzieła ogladam te nasze blogi i nadziwić sie nie moge ile talentu sie marnuje a taka szmira w sklepie
ReplyDeletePiękne torebki, obie:)) Pozdrawiam serdecznie:)
ReplyDeletePiękne torebki, gdzie się kupuje takie bigle? Pozdrawiam
ReplyDeleteNie sklamie jak powiem ze w Chinach tam wszystko kupisz.
DeleteNa powaznie to w necie mozna znalesc ale chyba wszystko jednak skosnoocy produkuja :( Mialam ambicje pisac ze wszystko tylko z mojego kraju pochodzi (teraz obecnego) ale niestety nie da sie chiny w produkcji gora dobrze ze choc owiec i lam wszystkich nie wywiezli