Moj kwiat z ktorego jestem zadowolona powstal z mieciutkiej merinosowej i blizej nie wiadomej ale zdecydowanie sztywniejszej dopiety do szaliczka jedwabnego zafilcowanego.
A tu kwiatki na szalu z szyfonu jedwabnego. Cos nie moge sie od tej zieleni oderwac ostatnio. Juz mam przygotowany kolejny zestaw zielonosci na kolejny szal tylko jeszcze nie znalazlam czasu mial byc przedwczoraj i wczoraj ale.....
No comments:
Post a Comment